Wakacje zdecydowanie nie pomagają w prowadzeniu bloga. Dzisiaj rozpoczynam czwarty tydzień nic nie robienia. Ostatnie tygodnie upływały mi na zwiedzaniu, spędzaniu czasu z rodziną, przyjaciółmi i objadaniu się pysznym polskim jedzeniem. Wiem, brzmi to jak czysty hedonizm. Dzięki niemu w mojej głowie pojawiło się kilka pomysłów na kolejne wpisy.
Teraz tylko muszę znaleźć czas, żeby ujrzały one światło dzienne. Mam nadzieję, że stanie się to w najbliższym czasie. Tymczasem chciałabym Was zabrać do czarno – białego Paryża. Bez opisów, komentarzy, po prostu same zdjęcia, które mam nadzieję oddadzą ducha miasta, które albo się kocha, albo nienawidzi. Myślę, że na pewno warto je zobaczyć, żeby przekonać się o tym na własnej skórze.
Endżi | 22 września 2014
|
świetne fotki <3
kanoklik | 22 września 2014
|
Uwielbiam takie biało-czarne klimatyczne zdjęcia. Miłego nic nie robienie życze 🙂
Norbert | 23 września 2014
|
Paryż jest napewno fajny a Twoja fotografia bardzo dobra.
Grazyna Grzelak | 23 września 2014
|
Super,super.Te zdjecia czarno-biale maja w sobie niesamowita magie.
Ania | 26 września 2014
|
Swietne zdjecia! Pozdrawiam ze slonecznego Toronto 🙂