Zmiany, zmiany, zmiany na 6757km

Nie wiem czy zauważyliście, jeżeli nie to radzę wybrać się do okulisty, ale 6757km z każdym dniem nabiera nowych kształtów! Od kilku tygodni istnieje profil bloga na facebooku, gdzie oprócz blogowych postów, będę umieszczała krótkie wpisy, które mam nadzieję jeszcze bardziej przybliżą Wam kraj klonowego liścia. Wiem, że fanpage na facebooku powinien istnieć już od dawna, ale powiem szczerze, że musiałam do tego dojrzeć. Na początku mój blog miał mi pomóc w emigracyjnej tęsknocie za Polską. Pozwalał on uwolnić emocje, które często było łatwiejsze do napisania, niż do opowiedzenia. Z czasem oprócz mojej rodziny, przyjaciół, znajomych i kota koleżanki na bloga zaczęły zaglądać osoby, które zainteresowane były Kanadą jako krajem do mieszkania i podróżowania. Dlatego też postanowiłam wprowadzić więcej kategorii, dzięki którym łatwiej jest odnaleźć tematy, który Was interesują.
I tak oto, ten kto chce poczytać co mi siedzi w głowie, może wejść w Codzienność. Osoby zainteresowane tematami emigracyjnymi mogą kliknąć w Emigrację. Europa, Kanada i USA zawierają opis miejsc, gdzie byłam, co jest warte zobaczenia, a co można ominąć szerokim łukiem. Te kategorie są oczywiście bardzo subiektywne. Na sportowo, to wszystkie przebiegnięte kilometry, które pozwoliły mi na pokonanie moich słabości. Nie bójcie się, nie zanudzę Was codziennym bieganiem.

Do tego wszystkiego w ostatnim czasie powstało nowe logo, które jest bardzo bliskie mojemu sercu, bo nawiązuje do kartek pocztowych, które tak bardzo lubię wysyłać. Zaraz obok można zobaczyć baner z kanadyjskimi symbolami z przymrużeniem oka.

Obiecuję, że to nie koniec, więcej zmian wkrótce!

Tymaczsem zachęcam Was do kliknięcia w uniesiony kciuk po prawej stronie ekranu i polubienie 6757km na facebooku!