Jak Wam minęły święta? Mam nadzieję, że obżarstwo było umiarkowane, ilość alkoholu zachowana w granicach zdrowego rozsądku i że ten czas spędziliście w gronie najbliższych. Mi udało się spełnić dwie z trzech wcześniej wymienionych rzeczy. Niestety pochłonęłam zbyt dużą ilość pierogów, uszek, ryb, barszczu, ciast i innych świątecznych smakołyków. Tłumaczyłam sobie jednak, że są to moje pierwsze od dwóch lat święta w Polsce, więc w pewien sposób jestem rozgrzeszona. Niestety mój brzuch do końca tego nie zrozumiał.
Brak czasu w drodze oraz ograniczony dostęp do internetu spowodowały, że nie byłam w stanie napisać żadnych świątecznych życzeń i mniej lub bardziej głębokich przemyśleń. Ostatni tydzień spędziłam w Polsce, która przywitała nas iście wiosenną pogodą. Obecnie jestem w czeskiej Pradze, która oprócz wiosennej pogody jest „zalana” przez tłum turystów. Jutro powrót do Polski, żeby jeszcze przez kilka dni nacieszyć się rodziną. Ta zmiana miejsc i wakacyjne lenistwo sprawia, że momentami tracę wątek i nie wiem jaki jest dzień tygodnia. Jest to wspaniałe uczucie! Na pewno wszystko wróci do równowagi po Nowym Roku. Tymczasem z lekkim wyprzedzeniem życzę Wam super Sylwestra i do poczytania w Nowym 2014 Roku!
Pozdrav z Prahy!
Stare Miasto i widok na Wełtawę
Grażka | 28 grudnia 2013
|
pozdrowienia z kochanego Walbrzycha.BUZKA dla Was obojga kochani.Do zobaczenia w domu.Pa.
Monika | 3 stycznia 2014
|
To ja już pozdrawiam z Toronto, gdzie za oknem ostra zima i -22′! Ściskam
juwik | 1 stycznia 2014
|
Wszystkiego dobrego w Nowym Roku Wam zyczymy i juz czekany na dokładniejszą relację z urlopu w Polsce ;). Sciskamy Was mocno!
Monika | 3 stycznia 2014
|
Wszystkiego Najlepszego dla Was również! Odezwę się niedługo jak rozpakuję wszystkie rzeczy i ogarnę lekko powrót do rzeczywistości! Sciskam