Kolorowy zawrót głowy w Montrealu
Już za dwa dni będę siedziała na pokładzie samolotu do Polski. Trochę sie stresuję, bo czeka mnie podróż Dreamlinerem, więc jakby nie patrzeć jest to dodatkowy zastrzyk adrenaliny. Zawsze lubiłam mieć jej trochę we krwi, ale nie wiem czy Dreamliner to już nie za dużo